poniedziałek, 30 grudnia 2013

Vasilopita

Nowy rok bieży..Na zakończenie 2013 roku postanowiłam wykonać Vasilopite. Tak na dobrą wróżbę! To tradycyjne greckie ciasto pieczone jest właśnie w Sylwestra. Zwane inaczej jest ciastem św. Bazylego, który będąc biskupem Cezarei rozdawał ubogim słodki wypiek, z ukrytymi wewnątrz monetami. W rocznicę jego śmierci, 1 stycznia ciasto pojawia się niemalże w każdym greckim domu. Zatem do dzieła!

sobota, 21 grudnia 2013

Jadą, jadą sanie..

Na samym początku, chciałabym życzyć wszystkim w te Święta, dużo dużo śniegu, delikatnego zaokrąglenia brzuszków i naładowania akumulatorów na przyszły Rok. Poniżej przepis na pierniczki i zdjęcia z moich świątecznych przygotowań.


wtorek, 17 grudnia 2013

Naleśniki w Maćkowym nadzieniu.

Dziś postanowiłam zrobić naleśniki w Maćkowym nadzieniu, które miałam okazję spróbować na ostatniej kolacji z Brygadą. Kolega Maciek zrobił wyśmienitą wręcz przystawkę..malutkie, naleśnikowe zawijańce z wybornym farszem. Pomęczyłam go trochu i zdradził mi swój przepis :) Dzięki!


poniedziałek, 16 grudnia 2013

Ryba po grecku

To był ciężki weekend, ale najważniejsze że już się skończył. Jedynym miłym jego akcentem była wigilia Brygady Kryzys. Tym razem ekipa wyrwała się z Krakowa i polnymi dróżkami, pod osłoną nocy wszystkim udało się dotrzeć do gospodarstwa w  polu kukurydzy;) Na stole pojawił się barszczyk z uszkami, kapusta z grochem, śledzie, sałatka z tuńczyka, naleśnikowe zawijańce, piernik i ryba po grecku w moim wykonaniu.

środa, 11 grudnia 2013

Świąteczny piernik

Święta za pasem. Zapach pomarańczy, cynamonu i piernika.. z tym kojarzy mi się Boże Narodzenie. Jedną z najmilszych chwil jest pieczenie świątecznych smakołyków. Uwielbiam zaszyć się w kuchni i pichić przy akompaniamencie lecących w tle świątecznych piosenek. Poniżej przepis na słodki i aromatyczny piernik z powidłami śliwkowymi.


poniedziałek, 9 grudnia 2013

Pieróg biłgorajski


Chciałabym podzielić się przepisem na bardzo oryginalne danie, które pochodzi z moich rodzinnych stron. Co prawda, złote lata owy pieróg ma już za sobą, ale w moim domu ciągle mamy do niego słabość i dość często pojawia się na naszym stole. Smakuje wybornie z kefirem albo mlekiem..smaki mojego dzieciństwa!


piątek, 6 grudnia 2013

Mikołajkowe penne

Dla mojego osobistego Mikołaja, na dzisiejszy obiad przygotowałam penne z brokułami. Danie zdrowe, bo na bazie pełnoziarnistego makaronu. Niestety za brokułowymi potworami nie przepadam, ale za to mój mąż nie gardzi niczym, co jest dodatkiem do włoskiej pasty. Obiad lekki, nieczasochłonny i smaczny..o ile ktoś lubi te zielone różyczki. Może się kiedyś do nich przekonam, ale najprawdopodobniej będzie to w tym następnym wcieleniu..albo jeszcze w kolejnym!




środa, 4 grudnia 2013

Muffiny na lekkim rauszy (dla Mikołaja)

W tym roku wpadłam na genialny plan- spić Świętego. Może łaskawszym okiem spojrzy na mnie, przy wręczaniu prezentów. Upiekłam lekko zakrapiane muffinki. Nie powinny zwalić go z nóg, jedynie co, to dodadzą mu wigoru. Mając 5lat, nie musiałam się do takich sposobów uciekać:/ ale człowiek na starość mądrzeje ;p



niedziela, 1 grudnia 2013

Włoski obiad w 15 minut

Genialny, prosty i szybki przepis na niedzielny obiad. Istna uczta dla wielbicieli włoskiej kuchni. Suszone pomidory, mozzarella i makaron..czego chcieć więcej? Wykonanie tej potrawy zajęło mi nie więcej niż 15-20 minut. Jak nic na starość zamieszkamy we Włoszech..idealne miejsce dla takich łasuchów jak my.



piątek, 29 listopada 2013

Makaronowe muszle, kurki i patisonki

Dziś druga odsłona conchiglioni czyli makaronowych muszelek. Nadzienie dość specyficzne, bo połączenie orzechów, kurek, sera pleśniowego i patisonów-na złamanie smaku. Poeksperymentowałam nieco,danie w śmietniku nie wylądowało a skutki uboczne nie dały znać jeszcze o sobie. Sukces? :)


wtorek, 26 listopada 2013

Taco z guacamole i kurczakiem

Dziś kuchnia meksykańska..pikantne taco z pysznymi dodatkami. Szpitalne jedzenie natchnęło mnie do czegoś nowego:/ Muszelki do taco chciałam kupić, bo mnie zmęczenie dziś dopadło, ale koniec końców zrobiłam je sama. I w sumie dobrze, bo czegoś nowego się nauczyłam. Mąż zadowolony i żona usatysfakcjonowana.


sobota, 23 listopada 2013

Chińskie ciasteczka szczęścia.

"Wierzyła baba w gusła i jej pupa uschła" - tak rzecze staropolskie przysłowie. Wróżyć? Nie wróżyć? Co prawda Jędrzejki dopiero za tydzień, ale już teraz podam przepis na intrygujące ciacha nadziane tajemniczą wróżbą. Minusem jest to, że dość szybko twardnieją, ale namaczane w herbatce da się je spałaszować.Zobaczymy co mi fortuna powie w tym roku..

czwartek, 21 listopada 2013

Brygada na widelcu. Trattoria Pergamin.

Nasza kulinarna przygoda rozpoczęta - Akcja Brygada Kryzys na Widelcu! Pod lupę wzięliśmy włoską knajpkę ''Trattoria Pergamin'' na ul. Chodowieckiego 1, nieopodal krakowskich błoni. Siedmiu wymagających łasuchów zaspokoiło swój głód, ale nie szczędziło uwag.


środa, 20 listopada 2013

Brytyjski pudding

W końcu wykorzystałam książkę kucharską, którą nabyłam w Londynie. Pierwszy przepis, który wykonałam dotyczy angielskiego puddingu. Co prawda zrobiłam go w wersji light i troszeczkę żałuje, ale o talie w końcu trzeba dbać :)


niedziela, 17 listopada 2013

Śniadanie po amerykańsku-cynamonowe pancakes.

Niedziela- zamiast odświętnego obiadu zrobiłam nieco odświętne śniadanie. Takie po amerykańsku..mini naleśniki z cynamonem. Co prawda akcent polski też się znalazł, ale o tym później. W domu zapachniało nieco zbliżającymi się Świętami..



czwartek, 14 listopada 2013

Imbirowa czekolada na gorąco

Biała czekolada z imbirem.. coś niepowtarzalnego, rozgrzewającego i kojącego :) Polecam na chłodne, jesienne wieczory. Czekolada i ja..nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba..no może jeszcze dobra książka i przenoszę się w innym wymiar..słodko rozkoszny..

środa, 13 listopada 2013

Dumna

Dziś krótko i nie o gotowaniu. Wczoraj powiesiliśmy w naszej małej kuchni szafkę, którą mąż mój zrobił własnoręcznie. Co prawda miałam niewielki wkład w jej powstawanie ponieważ pomalowałam ją fachowo i skompletowałam jej zawartość. Szafka na 40 słoiczków reprezentuje się godnie w kuchennym wnętrzu a tak naprawdę jest najcudowniejszym jej elementem. Taka mała rzecz a jak cieszy :) Muszę stworzyć kolejny projekt, bo talent mego męża marnować się nie może :)


wtorek, 12 listopada 2013

Domowy kisiel.

Listopad będzie miesiącem deserów! Nie mam wyjścia, bo wałówka od rodziców przerosła nasze oczekiwania i nie wiem w jakim czasie uda nam się spałaszować wszystkie pyszności, które nam podarowano! Jak dobrze było znaleźć się kilka dni u mamusi.. nikt tak nie zadba i nie pocieszy jak ona! W jej oczach zawsze jestem za chuda więc jadłam bez wyrzutów sumienia! Oczywiście nie obyło się bez kazań..dlatego od dziś postanawiam pić przynajmniej 1 litr wody, 2 zielone herbaty i jeść regularnie!

piątek, 8 listopada 2013

Limonkowo-malinowe muffinki dla rodziców.

Wybieramy się na weekend do rodziców dlatego też postanowiłam przywieźć im małe co nie co. Mam nadzieje, że limonkowo-malinowe babeczki im posmakują, ale w zasadzie nie powinnam sobie zaprzątać tym głowy, bo to mega łasuchy..jak ich córeczka :)

środa, 6 listopada 2013

Conchiglioni na Morzu Czerwonym

Conchiglioni nazywany również Jumbo Shells to makaron o kształcie muszli - większych lub mniejszych. Doskonały pomysł na przystawkę, ale też i danie obiadowe. I tak też było w moim przypadku. Nadziałam farszem, zrobiłam sos i upiekłam.. godne polecenia! 

poniedziałek, 4 listopada 2013

Tarta w boczkowo-pieczarkowej odsłonie

Zakupiłam formę do tarty i jestem nie do powstrzymania :) Dziś nie na słodko lecz na słono. Lunch dla męża mam na 2 dni z głowy. Sycąca i pachnąca. Co prawda miałam niewielkie problemy z ciastem, ale wybrnęłam sprawnie z kuchennych tarapatów. Szkoda tylko, że nie tak łatwo mogę rozwiązać problem z szukaniem pracy.. cierpliwość na wyczerpaniu, ale płomyk nadziei jeszcze się tli..


sobota, 2 listopada 2013

Tarta w malinowym chruśniaku.

Uszczupliłam dziś nieco nasze zapasy zimowe, a mianowicie maliny i jeżyny. Oprócz tego, że zrobiłam z nich koktajl to zaserwowałam pracowitemu mężowi malinową tartę. Co prawda efektów jego pracy jeszcze nie widać, ale już jest dumny jak paw ze swego ogona ;p


czwartek, 31 października 2013

Halloweenowe słodkości.

Halloween.. noc duchów, czarownic, wampirów i innych stworów. Co prawda w Polsce, to święto nie jest zbyt popularne, ale mnie osobiście straaaasznieee się podoba :) Cukierek albo psikus... gdyby jakaś "zbłąkana dusza" miała ochotę na coś słodkiego to zapraszam :)


środa, 30 października 2013

Gołąbki w bakłażanie.

Podłe samopoczucie, podła pogoda, podłe perspektywy.. myślałam, że krzątając się po kuchni wróci do mnie lepszy nastrój.. Źle myślałam! Dziś gotowanie nie było receptą na całe zło. Mimo, że bakłażanowe gołąbki mi smakowały to nadal mam ochotę zaszyć się pod kołdrą przynajmniej na kilkadziesiąt godzin!

wtorek, 29 października 2013

Klasyka francuskiego smaku- Boeuf bourguignon

Julia Child- jedyna i niepowtarzalna, kobieta sukcesu w kuchennym fartuszku! Jeśli chcecie bliżej poznać tą niezwykle charyzmatyczną, amerykańską mistrzynie kuchni koniecznie obejrzyjcie film pt.: "Julia and Julie" - genialna rola Meryl Streep. Porwałam się na głęboką wodę i ugotowałam wołowinę po burgundzku wg. Julii Child. Będę zachwala później to arcydzieło, ale jeśli chcecie zrobić wrażenie na partnerze, teściowej albo sąsiadce to koniecznie musicie pokusić się o wykonanie tego dania!

piątek, 25 października 2013

Karmelkowe na ząb.

Zmęczona jestem tymi karmelkowymi ciasteczkami:/ Wżyciu nie myślałam, że będzie to taka ciągnąca się babranina. Co prawda miałam zły patent na nie, ale mądra Kasia po fakcie. I boje się czy zęby nasze wytrzymają spotkanie z tymi słodkimi potworami.



czwartek, 24 października 2013

Na śniadanie: naleśniki w egzotycznej dyni.

Pobudka o godzinie 6:00! Masakra! Postanowiłam w nagrodę zrobić sobie jakieś smaczne śniadanie..oczywiście z dynią, bo ona jest nieskończona! Nie wiem jak to robi, ale nie mogę jej przerobić! Dziś serwuję naleśniki z dynią w nieco egzotycznym wydaniu! Ale najpierw kawa!

wtorek, 22 października 2013

Japoński pigwowiec w komitywie z polską gruszka.

Namieszałam się dzisiaj po wsze czasy, ale warto było! Moja konfitura to smak jesieni..aromatyczna i gęsta..pachnąca polską słodyczą i odrobiną egzotyki..Nigdy w życiu nie wylizałam tak dokładnie garnuszka..palce lizać!



sobota, 19 października 2013

Pumpkin cake na które mąż kręci nosem.

Podczas dzisiejszego kucharzenia na amory mnie wzięło i tak sobie kombinowałam jak tu mężowi powiedzieć, że dziękuje mu za to że jest i za to, że zawsze mnie wspiera. Mam nadzieje, że chociaż uśmiechnie się się do mnie zalotnie ;p Co prawda nosem kręcił na prawo i lewo jak skosztował mego wypieku, ale cóż nie wszystko zawsze wychodzi idealnie.


piątek, 18 października 2013

Racuszki-Babuszki z dyni i jabłuszek.

Kolejna, trafiona odsłona dyni. Uwielbiam takie połączenie smaków: jabłuszka, rodzynki, cynamon i oczywiście dynia. Coraz bardziej przekonuje się do tego jakże zdrowego i niskokalorycznego warzywa..witaminy A, B1, B2, C, PP oraz  fosfor, żelazo, wapń, potas, magnez, kwas foliowy. I jak tu jej nie cenić?




czwartek, 17 października 2013

Potrawka z kurczaka w urodzinowej dyni.

Trzy dni po 30-tce a ja nadal cichaczem wkradam się..do tych lat szczęśliwych, do tych lat radosnych.. Aj, bo prezenty takie mi podarowano i nijak zapomnieć jak przed oczyma ma się rudą jak lisia kita - DYNIĘ! Od zgryzoty główka rozbolała..czas mijał a mina nietęga..Wyszperałam i znalazłam..zapraszam na dyniową potrawkę z urodzinowej dyni. 



wtorek, 15 października 2013

Krupniok na beskidzkich grzybkach.

Grzybki z beskidzkich lasów ususzone.. zatem trzeba je teraz dobrze spożytkować. Pewna jestem, że w krupnioku będą ochoczo pływały. Myślałam, że Grześ po ostatniej przygodzie z kaniami będzie trzymał się z dala od wszelkiej maści owoców leśnych, ale krupnik żony smakował równie dobrze jak Markowe kanie.


poniedziałek, 14 października 2013

30-tka w kolorze "zbutwiałych" liści :)

Kiedyś, pewien ktoś powiedział mi, że mam włosy w kolorze zbutwiałych liści ;p Oczywiście był to mężczyzna daltonista, ale mu wybaczyłam, bo między innymi to dzięki niemu miałam piękne 30-te urodziny.. :)



czwartek, 10 października 2013

wtorek, 8 października 2013

Moussaka-grecka zapiekanka.

Znowu mała egzotyka wkradła mi się do kuchni, ale tym razem obyło się bez rewolucji żołądkowych:) Zrobiłam pyszną zapiekankę na bazie bakłażanu, cukinii i mięsa mielonego czyli moussakę.





sobota, 5 października 2013

Łosoś po azjatycku (teriyaki)

Dziś dzień zmagań..kulinarnych i informatycznych. Wszystko jednak zakończyło się pomyślnie..Grześka wkręciłam w Endomondo a sama pitrasiłam łososia w sosie Teriyaki. Mąż spalił  757kcal a mi pewnie kilka cm przybyło w pasie:/




piątek, 4 października 2013

Charlotte-ka

Jak tylko otworzyłam dziś swe oczęta wiedziałam, że muszę ją mieć!zrobić!skosztować! A wiecie skąd pochodzi nazwa szarlotka? Niejaki francuski cukiernik Marie-Antoine Careme miał stworzyć owe ciasto dla cara Aleksandra I. Zainspirowała go piękna szwagierka cara, księżniczka Charlotta.. i stąd się niby wziął polski jabłecznik.



środa, 2 października 2013

Dietetyczne racuchy z niedietetycznym sosem grzybowym.

Dostałam anonima ;p ... prośba o dietetyczne jedzonko! Zatem małymi kroczkami muszę chyba nieco profil mojej kuchni zmienić..a poza tym szeroka w każdym miejscu się robię :/ Dziś proponuję genialne (moim zdaniem) racuchy z kaszy gryczanej.. dietetyczne raczej są, bo kasza to samo zdrowie. Można je podawać z dowolnym sosem albo zajadać je z kefirem - tak też wczoraj uczyniłam, bo sosu grzybowego nie znoszę a mąż kazał ugotować :/

piątek, 27 września 2013

Naleśniki na zielono.

Szpinak..koszmarne wspomnienie większości dzieci..i niektórych dorosłych. Grzegorz K jednak szpinaku się nie boi..wręcz przeciwnie- uwielbia! Bleeeee a ja muszę znosić katusze :/ Poniżej przedstawiam przepis na średnio dobre naleśniki ze szpinakiem - w odczuciu osoby, która po prostu za tym zielskiem nie przepada. G.K i K.B chwalili... ale może tylko dlatego, że wypadało sesese!

poniedziałek, 23 września 2013

Marchewkowe pole.

Paskudny, deszczowy początek tygodnia.. tak jakoś natchnęło mnie na małe marchewkowe co nieco..marchewkowe muffinki :) Zdrowe a przy okazji słodkie..a to Kasia lubi najbardziej!



czwartek, 19 września 2013

Risotto na cytrynowo.

Nigdy wcześniej risotta nie robiłam więc czas najwyższy sprawdzić czy gra warta jest świeczki.. Zaszalałam i troszkę naszpikowałam go witaminą C. W sam raz na paskudną, jesienną pogodę:)



poniedziałek, 16 września 2013

(j)Antkowy tort.

W sobotę mieliśmy przyjemność świętować pępkowe Antka.Chłopak grzeczny jak marzenie, pokazał klasę, a to że tryb dzienny włączył mu się po 20:00 nikomu nie przeszkadzało ;) Szkoda tylko, że nie mógł spróbować orzechowego tortu...ani jego mama..ale za rok może się skuszą ;)



piątek, 13 września 2013

Cukinia w makaronowej odsłonie.

Ostatnie pół cukinii długo leżakowało w lodówce..w końcu przyszła pora na tego potwora! Zależało mi na czasie,,, bo byłam zajęta ambitniejszym, kulinarnym wyzwaniem, które mam nadzieje będzie wszystkim jutro smakowało. Poniżej przepis na mega szybką cukinię.


poniedziałek, 9 września 2013

Tartaletki owocowe.

Chyba depresja wczesno jesienna mnie dopada.. albo bezskuteczne jak na razie szukanie pracy wpływa na mnie destrukcyjnie:/ Nienawidzę szukać pracy, frustracja do potęgi n-tej, ale trzeba zacisnąć zęby i uzbroić się w cierpliwość! A dla poprawy humoru w ten deszczowy poniedziałek zrobiłam owocowe babeczki..


wtorek, 3 września 2013

Śliwa w pierogu.

Jak sezon, to sezon..dziś śliwa w pierogu! Wpadła! Nieco się obawiałam, bo w pierożkach dobra nie jestem, ale trzeba walczyć ze swoimi kulinarnymi słabościami. Praktyka czyni mistrza... :)



poniedziałek, 2 września 2013

Sezon na śliwkę.

Śliwek ci u nas dostatek..poczynając od węgierek a kończąc na renklodach. Ja najbardziej lubię te duże i twarde i kwaśne niami niami:) Postanowiłam dziś, coś do kawy słodkiego upiec..jogurtowo-śliwkowe ciasto! Polecam, bo proste a i podniebienie kapryśne z łatwością zaspokoić może.


środa, 28 sierpnia 2013

Nieziemniaczana kreatywność z dipem koperkowym.



Dziś wstąpiła we mnie taka inwencja, że hej:) A jaka dumna jestem z siebie ho ho:) Poniżej przedstawiam wam przepis na placuszki (nieziemniaczane) z cukinii według własnego pomyślunku - pyszności!





wtorek, 27 sierpnia 2013

Cukinia rządzi..

Z cukinią dotychczas nie miałam do czynienia, ale wuj sprezentował mi te zielone cudaki i trzeba było przyzwoicie się z nimi rozprawić. Znalazłam bardzo ciekawy i bardzo smaczny sposób na jej przyrządzenie :)

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

GRATULACJE :)

Pewnie już wszyscy wiedzą, ale głośno chcę obwieścić, że dziś 26.08.2013 na świat przyszedł nowy członek Brygady Kryzys :) Agatko i Marku gratuluję wam z całego serducha i cieszę się z wami niezmiernie :) A Grześ w szoku... co to będzie jak sam kiedyś zostanie ojcem :/ Antek- witamy serdecznie w naszym świecie.. :)


Nasza Poemia..

                                      
Poemia... po 5 latach małżeństwa doczekałam się małego, ale własnego ekspresu do kawy mmmmmmm.....poezja.... nasz sprzęcior jest z tych niedrogich ciśnieniowców, ale nie buczy jak traktor a kawę robi wyśmienitą, z lekką nutką dekadencji ;p