czwartek, 31 października 2013

Halloweenowe słodkości.

Halloween.. noc duchów, czarownic, wampirów i innych stworów. Co prawda w Polsce, to święto nie jest zbyt popularne, ale mnie osobiście straaaasznieee się podoba :) Cukierek albo psikus... gdyby jakaś "zbłąkana dusza" miała ochotę na coś słodkiego to zapraszam :)


środa, 30 października 2013

Gołąbki w bakłażanie.

Podłe samopoczucie, podła pogoda, podłe perspektywy.. myślałam, że krzątając się po kuchni wróci do mnie lepszy nastrój.. Źle myślałam! Dziś gotowanie nie było receptą na całe zło. Mimo, że bakłażanowe gołąbki mi smakowały to nadal mam ochotę zaszyć się pod kołdrą przynajmniej na kilkadziesiąt godzin!

wtorek, 29 października 2013

Klasyka francuskiego smaku- Boeuf bourguignon

Julia Child- jedyna i niepowtarzalna, kobieta sukcesu w kuchennym fartuszku! Jeśli chcecie bliżej poznać tą niezwykle charyzmatyczną, amerykańską mistrzynie kuchni koniecznie obejrzyjcie film pt.: "Julia and Julie" - genialna rola Meryl Streep. Porwałam się na głęboką wodę i ugotowałam wołowinę po burgundzku wg. Julii Child. Będę zachwala później to arcydzieło, ale jeśli chcecie zrobić wrażenie na partnerze, teściowej albo sąsiadce to koniecznie musicie pokusić się o wykonanie tego dania!

piątek, 25 października 2013

Karmelkowe na ząb.

Zmęczona jestem tymi karmelkowymi ciasteczkami:/ Wżyciu nie myślałam, że będzie to taka ciągnąca się babranina. Co prawda miałam zły patent na nie, ale mądra Kasia po fakcie. I boje się czy zęby nasze wytrzymają spotkanie z tymi słodkimi potworami.



czwartek, 24 października 2013

Na śniadanie: naleśniki w egzotycznej dyni.

Pobudka o godzinie 6:00! Masakra! Postanowiłam w nagrodę zrobić sobie jakieś smaczne śniadanie..oczywiście z dynią, bo ona jest nieskończona! Nie wiem jak to robi, ale nie mogę jej przerobić! Dziś serwuję naleśniki z dynią w nieco egzotycznym wydaniu! Ale najpierw kawa!

wtorek, 22 października 2013

Japoński pigwowiec w komitywie z polską gruszka.

Namieszałam się dzisiaj po wsze czasy, ale warto było! Moja konfitura to smak jesieni..aromatyczna i gęsta..pachnąca polską słodyczą i odrobiną egzotyki..Nigdy w życiu nie wylizałam tak dokładnie garnuszka..palce lizać!



sobota, 19 października 2013

Pumpkin cake na które mąż kręci nosem.

Podczas dzisiejszego kucharzenia na amory mnie wzięło i tak sobie kombinowałam jak tu mężowi powiedzieć, że dziękuje mu za to że jest i za to, że zawsze mnie wspiera. Mam nadzieje, że chociaż uśmiechnie się się do mnie zalotnie ;p Co prawda nosem kręcił na prawo i lewo jak skosztował mego wypieku, ale cóż nie wszystko zawsze wychodzi idealnie.


piątek, 18 października 2013

Racuszki-Babuszki z dyni i jabłuszek.

Kolejna, trafiona odsłona dyni. Uwielbiam takie połączenie smaków: jabłuszka, rodzynki, cynamon i oczywiście dynia. Coraz bardziej przekonuje się do tego jakże zdrowego i niskokalorycznego warzywa..witaminy A, B1, B2, C, PP oraz  fosfor, żelazo, wapń, potas, magnez, kwas foliowy. I jak tu jej nie cenić?




czwartek, 17 października 2013

Potrawka z kurczaka w urodzinowej dyni.

Trzy dni po 30-tce a ja nadal cichaczem wkradam się..do tych lat szczęśliwych, do tych lat radosnych.. Aj, bo prezenty takie mi podarowano i nijak zapomnieć jak przed oczyma ma się rudą jak lisia kita - DYNIĘ! Od zgryzoty główka rozbolała..czas mijał a mina nietęga..Wyszperałam i znalazłam..zapraszam na dyniową potrawkę z urodzinowej dyni. 



wtorek, 15 października 2013

Krupniok na beskidzkich grzybkach.

Grzybki z beskidzkich lasów ususzone.. zatem trzeba je teraz dobrze spożytkować. Pewna jestem, że w krupnioku będą ochoczo pływały. Myślałam, że Grześ po ostatniej przygodzie z kaniami będzie trzymał się z dala od wszelkiej maści owoców leśnych, ale krupnik żony smakował równie dobrze jak Markowe kanie.


poniedziałek, 14 października 2013

30-tka w kolorze "zbutwiałych" liści :)

Kiedyś, pewien ktoś powiedział mi, że mam włosy w kolorze zbutwiałych liści ;p Oczywiście był to mężczyzna daltonista, ale mu wybaczyłam, bo między innymi to dzięki niemu miałam piękne 30-te urodziny.. :)



czwartek, 10 października 2013

wtorek, 8 października 2013

Moussaka-grecka zapiekanka.

Znowu mała egzotyka wkradła mi się do kuchni, ale tym razem obyło się bez rewolucji żołądkowych:) Zrobiłam pyszną zapiekankę na bazie bakłażanu, cukinii i mięsa mielonego czyli moussakę.





sobota, 5 października 2013

Łosoś po azjatycku (teriyaki)

Dziś dzień zmagań..kulinarnych i informatycznych. Wszystko jednak zakończyło się pomyślnie..Grześka wkręciłam w Endomondo a sama pitrasiłam łososia w sosie Teriyaki. Mąż spalił  757kcal a mi pewnie kilka cm przybyło w pasie:/




piątek, 4 października 2013

Charlotte-ka

Jak tylko otworzyłam dziś swe oczęta wiedziałam, że muszę ją mieć!zrobić!skosztować! A wiecie skąd pochodzi nazwa szarlotka? Niejaki francuski cukiernik Marie-Antoine Careme miał stworzyć owe ciasto dla cara Aleksandra I. Zainspirowała go piękna szwagierka cara, księżniczka Charlotta.. i stąd się niby wziął polski jabłecznik.



środa, 2 października 2013

Dietetyczne racuchy z niedietetycznym sosem grzybowym.

Dostałam anonima ;p ... prośba o dietetyczne jedzonko! Zatem małymi kroczkami muszę chyba nieco profil mojej kuchni zmienić..a poza tym szeroka w każdym miejscu się robię :/ Dziś proponuję genialne (moim zdaniem) racuchy z kaszy gryczanej.. dietetyczne raczej są, bo kasza to samo zdrowie. Można je podawać z dowolnym sosem albo zajadać je z kefirem - tak też wczoraj uczyniłam, bo sosu grzybowego nie znoszę a mąż kazał ugotować :/