Świąteczne pierniki z powidłami śliwkowymi

Kilka dni temu skończyłam pierniczenie..z jednej strony szkoda, bo uwielbiam piec i dekorować bożonarodzeniowe pierniczki, ale paluchy naprawdę już mnie bolały więc..nie ma tego złego..za rok powtórka z rozrywki. Przepis jest idealny..pierniczki są ciągle miękkie i mam nadzieje, że długo im tak to zostanie :) Atmosfera iście świąteczna zrobiła się w naszym berlińskim domku.. :) Mam nadzieje, że za rok mały elfik będzie mi już pomagał..na męża niestety w tym przypadku liczyć nie mogę :)

ŚWIĄTECZNE PIERNIKI Z POWIDŁAMI ŚLIWKOWYMI

Ciasto powinno leżakować 5-6 tygodni w chłodnym miejscu..niestety z powodu sklerozy i braku czasu w tym roku leniło się na balkonie jedynie tydzień..

Nie jestem w stanie określić ile sztuk mi wyszło..sporo zjadłam :/ ale koniec końców wystarczyło dla wszystkich..

Składniki:

- 500g miodu naturalnego

- 1.5 szklanki cukru

- 250g masła

- 1 kg mąki 

- 3 jajka

- pół szklanki mleka

- 60g przyprawy korzennej do pierników

- 3 łyżeczki sody oczyszczonej

- pół łyżeczki soli

- powidła śliwkowe

1.Miód, cukier i masło podgrzewamy i doprowadzamy do wrzenia. Cukier musi się całkowicie rozpuścić. Studzimy.

2. Sodę rozpuszczamy w mleku.

3. Po wystudzeniu do masy dodajemy przesianą mąkę, przyprawę korzenną, sól, jajka i sodę z mlekiem. Ciasto dokładnie i starannie wyrabiamy a następnie przekładamy do szklanego lub emaliowanego naczynia i odkładamy w chłodne miejsce na kilka tygodni..lub tydzień ;)

4. Pierniczki pieczemy 5-7 dni przed Świętami. 

5. Ciasto rozwałkowujemy na grubość 2-3mm. Wycinamy koła, na środku których umieszczamy po pół łyżeczki powideł śliwkowych, Przykrywamy kolejnym wyciętym kółkiem. Przykładamy dowolny kształt foremki (oczywiście mniejszy od wyciętego koła) i wykrawamy pierniczki. Boki pierniczków można delikatnie docisnąć, by się skleiły.

6. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez ok. 15 minut. Czas może być krótszy..w zależności od grubości i wielkości pierniczków.

 To moje kilkudniowe miejsce pracy :)

 I kolorowy, słodki jej efekt..

A tu spakowane upominki dla rodzinki..

Mam nadzieje, że szczęśliwe je przewiozę z Berlina..droga kręta i daleka, ale będę prowadzić więc dojadą bez szwanku ;) ;p
WESOŁYCH ŚWIĄT i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU..