środa, 16 grudnia 2015

Indycze kotlety z kaszą jaglaną

Dzięki mojej zgredkowatej córce staję się mistrzynią przygotowywania obiadów w mega krótkim czasie..jak nie zęby to jej charakterek sprawia, że z prędkością światła miotam się po kuchni..tylko co z tego..w większości przypadków i tak kończy się to tym, że jem zimny posiłek prawie nie oddychając...żeby przypadkiem lejdi się nie obudziła ;) Jakim cudem ona jest aż tak podobna do mnie?? Chyba powinnam współczuć mężowi...ale nie...nie jest mi go żal ani przez sekundę.. ;p Każdy ma to na co sobie zasłużył.. sesese,,



INDYCZE KOTLETY Z KASZĄ JAGLANĄ


Składniki:
8-10 sztuk

- 400g fileta z indyka
- 1/2 szklanki kaszy jaglanej
- 2 małe cebule
- 2 ząbki czosnku
- 6 kawałków suszonych pomidorów ze słoiczka
- 1 jajko
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 1 łyżeczka oregano
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1 łyżeczka kurkumy
- szczypta chili
- szczypta cynamonu
- sól i pieprz


Sałatka:

- 1 awkoado
- 250g pomidorków koktajlowych
- sok z połowy limonki
- 2 łyżki poszatkowanego szczypiorku
- szczypta soli i pieprzu

1. Kaszę jaglaną płuczemy dokładnie we wrzątku. Odcedzoną zalewamy szklanką wody i gotujemy na małym ogniu pod przykryciem przez ok 10 minut - do czasu aż kasza wchłonie wodę. Ugotowaną kaszę wykładamy cienką warstwą na płaski talerz i czekamy aż ostygnie.
2. Cebulę i czosnek szatkujemy w kostkę i lekko szklimy na patelni z dodatkiem 1 łyżki oliwy z oliwek.
3. Mięso z indyka mielimy w blenderze. Dodajemy do niego kaszę jaglaną, zeszkloną cebulę i czosnek, posiekane suszone pomidory, pietruszkę, wszystkie przyprawy. Solimy i pieprzymy według uznania. Dokładnie mieszamy i na sam koniec dodajemy jajko.
4. Z mięsnej masy formujemy 8-10 kotletów i smażymy je na mocno rozgrzanej patelni - bez dodatku jakiegokolwiek tłuszczu (3-4 minuty z każdej strony).
5. Dodatkiem jest sałatka z awokado pokrojonego w kostkę, które skrapiamy sokiem z limonki. Dodajemy pokrojone na połówki pomidorki koktajlowe, szczypiorek oraz szczyptę soli i pieprzu.

Lekko, smacznie, zdrowo a co najważniejsze...szybko! Uwielbiam takie obiady..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz