sobota, 7 lutego 2015

Drożdżowe muffiny z żurawiną i kandyzowanym ananasem

Jakieś szaleństwo ogarnęło mnie na punkcie drożdżowego ciasta :) A na dodatek co przepis to lepszy :D Muffinki wyszły wyśmienite i lepsze niż strucla! Mam nadzieje, że to ostatni tydzień w dwupaku a potem będę miała w kuchni małą pomocnicę-psotnicę :) 






Przygotowanie ciasta jest proste, ale nieco czasochłonne, bo trzeba pozwolić mu ładnie wyrosnąć :) Taki urok drożdżowych specjałów!
Tym razem na 12 muffinek będziemy potrzebować:
230g mąki pszennej, 2 żółtek, 7g drożdży suchych, 125ml mleka, 50g cukru, 20g cukru waniliowego i 50g roztopionego masła.
Mąkę mieszamy z drożdżami a następnie dodajemy resztę składników-na samym końcu wlewamy masło.
Ciasto wyrabiałam ok 15 minut. Początkowo kleiło się bardzo. Należy pamiętać, że musi być miękkie, elastyczne i odchodzić od ręki a z upływem czasu lepić się będzie nieco mniej :)
Przykrywamy je ręcznikiem i pozwalamy leżakować w ciepłym miejscu (u mnie koło kaloryfera) przez 2 godziny.
W między czasie przygotowałam owoce..
..20g kandyzowanego ananasa i 20g żurawin namoczyłam we wrzątku a skórkę z pomarańczy starłam na tarce o najmniejszych oczkach.
Do wyrośniętego ciasta wrzucamy wymoczone owoce i skórkę z pomarańczy. Przez chwilę ugniatamy do jednolitego połączenia się składników.
Następnie nałożyłam gotowe ciasto do 3/4 wysokości papilotek..silikonowe nadają się idealnie!
Odstawiamy je ponownie w ciepłe miejsce na godzinę.
Wyrośnięte wkładamy do rozgrzanego piekarnika (180stopni) i pieczemy przez 25 minut.
 Padłam na kolana i z wrażenia ;) i mój mąż też :)

Gorąco polecam-zwłaszcza lekko ostygnięte!

1 komentarz: