Jak sezon, to sezon..dziś śliwa w pierogu! Wpadła! Nieco się obawiałam, bo w pierożkach dobra nie jestem, ale trzeba walczyć ze swoimi kulinarnymi słabościami. Praktyka czyni mistrza... :)
Ciasto do pierogów niby prosta sprawa..tylko mi sprawia największą trudność. Znalazłam chyba jednak na nie sposób!
Potrzebować będziemy 3 szklanki mąki, 1 szklankę ciepłej wody, jajko i... łyżeczkę miękkiego masła-jak będzie twarde i zimne to na nic się zda! Jeżeli ciasto będzie zbyt lepkie oczywiście należy sypnąć mu jeszcze odrobinę mąki-na wyczucie, ale żeby nie przedobrzyć.Bo twarde ciasto pierogowe może zepsuć cały nasz trud!
Śliwki tym razem..
...kroimy na ćwiartki..będzie to nieco problematyczny farsz, ale cały w tym urok!
Nie zaprzeczę, że czasochłonne to zajęcie, ale poświęcić się raz na ruski rok mogę! Mam nadzieję, że doceniona zostanę przez dzisiejszych głodomorów. I zabawę zaczynamy..
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdrLFGePHzFtTHQtqmpBkRcCVaq1XC8bgXw35-5U8nS0SQosPox9oVqfiCuGDqM1C2DM0F5cGjTUdT-2iHhwD7lJ1dbMbynuVYV1EzEK4JV73y4LTwIqoCXJZYZEZmgHM8mjpjDCVaBVmd/s400/2013-10-28_195352.png)
Na pierogowe kółko kładziemy ćwiartkę śliwki i posypujemy odrobiną cukru. A potem staramy się ulepić coś na kształt pieroga :) Śliwa w środku często jest niesforna i kształty wychodzą przeróżne, ale co tam! Na talerzu będzie przynajmniej urozmaicenie!
Nie przypominają pierogów mamusi, ale zwalam to na kształt śliwkowego nadzienia!
Bez słodkiego sosiku się nie obędzie..Zatem duży kefir i opakowanie cukru waniliowego.
Prosty sposób na urozmaicenie pierogów z jakimikolwiek owocami!
Zobaczymy, co powie ekipa wygłodniałych pracusiów-K.B i G.K ;p
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz