Od kawy uzależniona jestem od dawna, ale ostatnio zdałam sobie sprawę, że zawsze musi jej towarzyszyć kęs "czegoś" słodkiego. Nie wróży to dobrze. Grożą mi rubensowskie kształty..:/ Z nałogiem wszakże ciężko walczyć (zwłaszcza zimą) zatem polecam dziś Państwu lekkie, jogurtowe ciasto z nutą pomarańczy. Idealny kompan do herbaty, kawy czy też mocniejszego trunku.
Zaczynamy od pomarańczy. Z dwóch sztuk ścieramy skórkę i wyciskamy sok.
Muszę zaopatrzyć się w wyciskarkę do owoców (aluzja Grzegorzu)!
Do ciasta będziemy potrzebować takowych składników..
..2 jaja, które ubijamy z cukrem (100g muscovado i 120g białego kryształu) na puszystą masę. Następnie dodajemy sok z pomarańczy..
..skórkę (połowę zawartości), 150ml oleju (miksujemy) i 500g greckiego jogurtu. Na sam koniec 500g mąki dokładnie mieszamy z dwoma łyżeczkami sody i również dodajemy do masy. Będzie dość gęsta, ale tym nie należy zawracać sobie głowy.
Ciasto pieczemy w temperaturze 160 stopni do suchego patyczka-w moim przypadku 60minut.
W między czasie możemy już przygotować krem.
Mikserem ucieramy 100g miękkiego masła i pół szklanki cukru pudru. Dodajemy 2 śmietankowe serki (Białuch lub Turek) w ilości 250 gram. Ucieramy przez chwilę a następnie krem ląduje w lodówce póki ciasto się nie upiecze i nie ostygnie.
Zbliżamy się do końca..
..zimnym kremem smarujemy wszystkie boki i wierzch ciasta a potem oprószamy pozostałą ilością pomarańczowej skórki.
Górę lekko posypałam startą skórką z limonki - bo ją lubię:)
Palce lizać ! Sumienie nieco szczypie, ale kochanego ciałka nigdy nie za wiele - tak przynajmniej mówią na mieście ;p
Zeby nie przytyc to mozesz podesłać to do krk :P tam to sie nic nie zmarnuje heheeheheh
OdpowiedzUsuńA czy ten ktoś przypadkiem nie jest na diecie?? ;p
OdpowiedzUsuńDieta to pojęcie względne :)
OdpowiedzUsuńWiem :) Znam jej wszystkie cienie i blaski, bo chyba odkąd się urodziłam jestem na diecie :/ i guzik z tego mam!
Usuńpatrzac na takie specjaly to dobra dieta :)
UsuńDobry pomysł, ale silnej woli niestety brak:/ za to centymetrów w talii nadmiar:/ Hula hoop już nie podpiera ściany :)
OdpowiedzUsuń