Nowy rok bieży..Na zakończenie 2013 roku postanowiłam wykonać Vasilopite. Tak na dobrą wróżbę! To tradycyjne greckie ciasto pieczone jest właśnie w Sylwestra. Zwane inaczej jest ciastem św. Bazylego, który będąc biskupem Cezarei rozdawał ubogim słodki wypiek, z ukrytymi wewnątrz monetami. W rocznicę jego śmierci, 1 stycznia ciasto pojawia się niemalże w każdym greckim domu. Zatem do dzieła!
Zaczynamy od ucierania miękkiego masła (175g) z cukrem (330g).
Następnie dodajemy 4 żółtka i dalej miksujemy..
W między czasie dodajemy startą skórkę z jednej pomarańczy.
Potrzebować będziemy również soku z 3 pomarańczy..
Do tej mieszanki dodajemy wytrawny trunek męża a mianowicie 100ml whisky!
Jeszcze pół łyżeczki sodu i mikstura gotowa! Naprawdę delikatnie mieszamy, bo inaczej rezultat będzie jak powyżej :/ Przedsylwestrowy wybuch!
Wlewamy do naszej greckiej masy i dokładnie miksujemy.
W osobnej misce łączymy 750g mąki, 3 łyżeczki proszku do pieczenia i 1 łyżeczkę cukru waniliowego.
Dodajemy do masy i mieszamy. Lekko nie będzie, bo gęste to
ciasto jak diabli, ale na szczęście pod sam koniec wrzucamy ubitą na
sztywno, pianę z 4 białek.
W tym roku to ja zabawie się w dobrodzieja :)
Wrzuciłam do środka szczęśliwy grosik! Najwięcej pomyślności w przyszłym roku będzie miał ten, kto trafi zębem na ukrytą monetę!
Ciasto umieszczamy w tortownicy, pieczemy w temperaturze 180 stopni przez ok 60 minut.
Efekt?
Wystrzałowy !!! I ja mam to wnieść na Stare Wierchy:/
Udanej zabawy sylwestrowej i dobrego 2014 roku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz